Star Wars 1313
Encore Star Wars
Dosłownie kilka dni przed targami E3 LucasArts uraczyło nas
zapowiedzią nowej gry osadzonej w gwiezdnowojennym uniwersum. Dla jednych być
może zabawnie brzmiący tytuł Star Wars
1313, a dla innych był powodem nie lada zagwozdek i domysłów
(gwiezdnoweojenny CT-1313 to kodowa nazwa Boby Fett’a) a w ostateczności okazał
się jednym z poziomów planety-wszechstolicy Coruscant (Coruscant jest
planetą-miastem liczącą 5000 poziomów).
Czym jest poziom 1313? Czymś w postaci podziemia (dosłownie),
zamieszkałego przez wszelkiej maści wyrzutków, kryminalistów, łowców nagród,
najemników i co tam sobie jeszcze domyślicie. Kojarzycie może Stację Omega z
Mass Effect’a? Level 1313 to taka Omega do kwadratu, tyle że brudniejsza.
Projekt o tyle ciekawy, że jest to: a) zupełnie nowe IP
ulokowane w Star Wars; b) pierwsza gra od czasów Star Wars: The Force Unleashed
II, która od początku do końca jest tworzona wyłącznie przez studio LucasArts
(co prawda projekt jest silnie wspierany przez Lucasfilm Animation, Industrial
Light and Magic, oraz Skywalker Sound; ale nadal nie ma tam nikogo spoza
ogródka Lucas’a).
Star Wars spotyka
Uncharted
Co jeszcze wiadomo? Przyjdzie nam się wcielić w młodego ,
jak na razie bezimiennego (tak, LucasArts uwielbia wypuszczać tego typu
informacje baaardzo stopniowo i jeeeeszcze wolniej), bounty hunter’a. Yeap –zero
Jedi, zero Sith’ów, zero Mocy i brak miecza świetlnego w ekwipunku. W zamian za
to masa broni palnej i wszelkiej maści gadżetów umilających nam rozgrywkę.
Rozgrywkę tak bardzo wzorowaną na serii Uncharted od Naughty Dogs, że nie wiem
co o tym myśleć. Biegamy, kryjemy się za przeszkodami, strzelamy zza osłon, „cicha
eliminacja” przeciwników oraz elementy platformowe żywcem wyciągnięte z przygód
Drake’a. Ja rozumiem, że to się świetnie
przyjęło i jeszcze lepiej sprzedało, ale sądzę, że nie zaszkodziłoby trochę
własnej inicjatywy. Ciężko cokolwiek powiedzieć o naszym podopiecznym, gdyż za
wiele to on się nie nagadał na zaprezentowanym materiale.
Stary, ale jary
Unreal 3
Ekipa nie chciała się przyznać na jakim silniku jest oparta
ich nowa gra, co jednak nie przeszkodziło nam w uzyskaniu tej informacji. Gra
bazuje na podrasowanym, wysłużonym już, silniku Unreal 3. Jednak w połączeniu z
technologiami Lucasfilm Animation efekt jest porażający. Postaci poruszają się
niesamowicie naturalnie, a jakość grafiki… Miód dla oczu. Jednak czy to wystarczy by odnieść sukces i
zatrzeć niemiłe wspomnienie Force Unleashed II?
Mrok
Obecnie jest bardzo dużo niewiadomych w równaniu Star Wars
1313. Zapewniono nas jednak o czymś bardzo istotnym. Ma to być gra dorosła,
przeznaczona dla dojrzałego odbiorcy, pełna mroku i cieni opowieść osadzona
między nową a starą trylogią. Wśród łowców nagród nie istnieją określenia „dobry”
czy „zły”, ich świat jest malowany odcieniami szarości. Mamy otrzymać coś
zupełnie innego niż to co było nam dane we wcześniejszych produkcjach,
animowanym serialu, czy nawet w filmach. Przed naszymi oczami ma się ukazać
nieznane dotąd oblicze uniwersum Gwiezdnych Wojen. Z pewnością będzie to
oblicze liniowe w rozgrywce, jednak nie oczekujmy niczego innego! Dominic
Robilliard, dyrektor kreatywny (tak to się tłumaczy na nasze?) w wywiadzie dla
GameFront opisał Star Wars 1313 w następujący sposób:
„It’s more
of a crafted roller coaster ride. You’re not going to have much freedom where
you go location-wise, but again within those levels you will have more freedom
than you might expect.”
Czyli? Czyli otrzymamy liniową, jednak nieźle pokręconą i
szaloną przejażdżkę, która zawróci nam w głowie. A przynajmniej mam taką
nadzieję. Podobnie jak mam nadzieję na to by rozgrywka potrwała „trochę” dłużej
niż ta zafundowana nam w Force Unleashed II.
Gwiezdne Wojny: Nowa
Nadzieja
Obecnie jest zbyt wcześnie by cokolwiek prorokować, jednak
jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i ekipa z LucasArts nie wywinie nam
takiego numeru jak Crystal Dynamics przy Tomb Raider, to czeka nas niezwykła
przygoda i bardzo dobra gra. Nie potwierdzono jak na razie platform docelowych,
jednak można się spodziewać X360, PS3 oraz PC, a datę premiery równie dobrze
mogę Wam wywróżyć z fusów mojej porannej kawy.
Nazwijcie mnie naiwnym, czy jakkolwiek inaczej chcecie,
jednak zaprezentowane niecałe 4 minuty materiału wideo oraz opublikowane
informacje nakręciły mnie na tą grę bardziej niż na jakąkolwiek inną grę
osadzoną w uniwersum Star Wars od czasów pierwszej części Force Unleashed. Dla
LucasArts Star Wars 1313 jest ich nową nadzieją.
Ostatnio saga SG zaczyna mnie coraz bardziej interesować w kategorii gier, więc pozostaje tylko czekać niecierpliwie na dalsze newsy w temacie...ofkoz by Pawciu B. ;)
OdpowiedzUsuńKrzyśku, teraz to Ty popełniłeś faux pas. Wiem, że chodziło Ci o SW (Star Wars) a nie o SG (StarGate), ale to pewnie wina problemów z flashem, javą i tak dalej... ;)
OdpowiedzUsuńTo nie marudzić, tylko edit na z poziomu admina i zmieniamy, zmieniamy :P
UsuńNo nie wiem... :D
Usuń